-Saphi? To ty?-zapytałam ledwo przytomna.
-Tak to ja Swift!
-Saphira bardzo się cieszę że cię widzę!
-Tak ja też! A jak tam nasza stara wataha?
-Chyba dobrze ale, nie wiem będą walczyć z lwami. Ale ja tam już nie wrócę...-powiedziałam poważnie.
Saphira?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz