-Swift,nie możesz tak!-powiedziałam-Rozumiem,że nie chcesz tam wracać,ale naprawdę powinnaś im pomóc.Wiele razem przeszliście i nie możesz tego zepsuć,nie ma sensu...-powiedziałam i się odwróciłam w stronę wyjścia.Rzuciłam ostatni raz:
-Z resztą rób jak chcesz...-i odbiegłam
Swift:
Byłam smutna wytarłam oczy i odwróciłam się:
-Nie, nie rozumiesz coś się stało, nie chcesz wiedzieć... -powiedziałam wychodząc z jaskini.
Saphira?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz