- Ponoć moje córki przepowiedziały mu jakąś przyszłość która go nie cieszyła. A skoro o nich mowa to powinny zaraz być.- Powiedziałem. Nagle pojawiło się 9 wilczyc.
- Witajcie.- Powiedziałem.
- To moja żona Saphiora.- Dodałem.
Saphi? (Jeśli chodzi o imiona to mają takie jak w Mitologi Greckiej)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz